Sam Sobie

Yo aha sam sobie Emadea
Sam sobie sam sobie janjaron
Sam sobie sam sobie
Sam sobie sterem żaglem okrętem
Sam sobie sterem żaglem okrętem
Sam sobie sterem żaglem okrętem
Sam sobie

Nie umiem dbać o siebie nie umiem dbać o swoje
Zdrowy duch w zdrowym ciele a mam rybią głowę
I to nie wina mamy bo była lwem
Miałem najlepszą opcję i jej nie wykorzystałem
Mówię „czas na zmianę" i z tym różnie bywa
Jest kwiecień co przeplata mi w złych decyzjach
Przyszła piękna wiosna w kubku mocna herba
W łóżku zeszła kołdra usług pełna torba
Jakbym węszył na promocjach wierz mi
Dłoń pomocna bywa bezowocną klęską
I jak się sam ze sobą nie pogodzisz
To dla innych będziesz mendą mendo
Zapomniałem o higienie i nie pomógł Bosski
Bo mnie czyściec trzyma chcę wyciągnąć wnioski
Gdzie przyczyna że wciąż same troski
Szukam jej w swych czynach w sercu Polski
A znów szpinak groszki przetrwam jak Bylina
Chociaż czuję że mam dosyć
Finał łysy
A sam się zapuszczam niczym włosy
Sam sobie kamieniem i kosą sprawdź

Sam sobie sterem żaglem okrętem
Sam sobie sterem żaglem okrętem
Sam sobie sterem żaglem okrętem
Sam sobie sterem żaglem okrętem

Płaczę niczym drzewa płynie czyste złoto
Szlaki pradawnych Słowian przecinam przypadkowo
Śpiewam własne pieśni na górze stracenia
Na sercu liczne gwiazdy śmierci rycerza
Nie chcę złego ciszy chcę
Gryzę beton i wydaje mi się że
Brnę na ślepo po tej uliczce
Wyjdę świeżo po tej potyczce
Ci co wierzą wiedzą że winyle czarne są jak winy twe
Ale VIP'y też mogą czuć się źle
Serio słowo jest materią więc tnę je
Wbijam się jak wenflon i wpuszczam siebie
Mały ludzki embrion pełen nieludzkich przegięć
Moje własne bruzdy na twym ciele moje własne bruzdy
Moje własne bruzdy na twym ciele

Sam sobie sterem żaglem okrętem
Sam sobie sterem żaglem okrętem
Sam sobie sterem żaglem okrętem
Sam sobie sterem żaglem okrętem

Miałem stać twardo na nogach a znów latam w chmurach
Ściele się pożoga na stołecznych podwórkach
Miałem iść pewnym krokiem a rozlewam na buty
Krwawą ciecz o smaku pokutnym
Sam sobie Robakiem Soplicą i Hrabią
Kiedyś mnie rozliczą zgniotą oraz strawią odmęty
Będę przykładową strawą na półmisku wyklętych
Tuż co przy ognisku siedzą w kręgu zamkniętym
I odprawiają dziady jak Emikae jak Emikae
Sam sobie królem rycerzem i wasalem
Patrzą na mnie z boku nie wiem czy widzą upadek
Krawędź linia cienka saper wstęga cięta sam wiesz
Czujesz ciężar powiedz
Od kiedy to ludzie nie mogą klękać co jest
Chyba mam paranoję jak Numer
Wciąż się gubię w tłumie w parku brudnych sumień
W odwiedziny co raz częściej pozdro Lehu
Lecą lata i się robi co raz ciężej
Chciałbym jak dziecko pomalować swój świat kredką
Zapomnieć o zmartwieniach jak dziecko chciałbym ha
Sam sobie sterem żaglem okrętem sam sobie
Wpadam w pętlę

Sam sobie sterem żaglem okrętem
Sam sobie sterem żaglem okrętem
Sam sobie sterem żaglem okrętem
Sam sobie sterem żaglem okrętem

A ty zapytaj siebie kim jesteś
Yo to Emadea 2019 WCK squad crew killa
Janjaron na bitach
Sprawdź to dziwko sam sobie sam sobie
Mamy to

Beliebteste Lieder von 马达

Andere Künstler von House music