Dzień bez miłości
Do dziś nas nudził świat
Uśmiechem słonecznych dni
Aż nagle pierwszy raz
Zapomniał się do nas śmiać
I chociaż wiatr obłoki
Po niebie ciągle gna
Dzień stał się taki obcy
Że coś załamało się w nas
Dzień bez miłości
To stracony jeden dzień
Każdy dzień bez miłości
Jest jak wspomnienie samotności
Dzień bez miłości
To bez ciebie jeden dzień
Każdy dzień bez miłości
Jest jak ślub bez weselnych gości
Dzień bez miłości
To zgubiony jeden dzień
Ja tych dni bez miłości nie chcę mieć
To bywa jakoś tak
Ogarnia cię smutek i żal
I czegoś nagle brak
I pusty wydaje się świat
Choć serce nadal płonie
Choć się do uczuć rwie
Przecież milczycie dwoje
Choć usta chcą krzyczeć że nie
Nie nie
Dzień bez miłości
To stracony jeden dzień
Każdy dzień bez miłości
Jest jak wspomnienie samotności
Dzień bez miłości
To bez ciebie jeden dzień
Każdy dzień bez miłości
Jest jak ślub bez weselnych gości
Dzień bez miłości
To stracony jeden dzień
Każdy dzień bez miłości
Jest jak wspomnienie samotności
Dzień bez miłości
To bez ciebie jeden dzień
Każdy dzień bez miłości
Jest jak ślub bez weselnych gości
Dzień bez miłości
To zgubiony jeden dzień
Ja tych dni bez miłości nie chcę mieć
Ja takich dni więcej nie chcę mieć