Cisza W Zgiełku Dnia
Czemu jeszcze nam tak trudno wyznać ból?
Przecież to nie pierwszy raz
Kiedy patrzę na pokryty lękiem dom
Obok widma dawnych nas
Powiedz, że to nie sen
Że to tylko strach
Że ta wojna nie dotyczy nas
Powiedz ile złych słów
Padło z Twoich ust
Ile miłość udźwignie bez tchu
Jesteś jak cisza w zgiełku dnia
Jak woda gasząca żar
Gdy sił mi brak, zawsze jesteś tam
Choć pełno w nas białych flag
Znowu nas zły los
Pod czarne skrzydła pcha
Czyżby płomień w sercach zgasł?
Nie dotyka już przerysowany świat
Pod ostrzałem cudzych rad
Powiedz, że to nie sen
Że to tylko strach
Że ta wojna nie dotyczy nas
Powiedz ilе złych słów
Padło z Twoich ust
Ile miłość udźwignie bez tchu
Jеsteś jak cisza w zgiełku dnia
Jak woda gasząca żar
Gdy sił mi brak, zawsze jesteś tam
Choć pełno w nas białych flag
"Zostań proszę", szepcze
Zostań proszę
"Zostań proszę", szepcze
Zostań proszę
Jesteś jak cisza w zgiełku dnia
Jak woda gasząca żar
Gdy sił mi brak, zawsze jesteś tam
Choć pełno w nas białych flag
Jesteś jak cisza w zgiełku dnia
Jak woda gasząca żar
Gdy sił mi brak, zawsze jesteś tam
Choć pełno w nas białych flag