Decyzje

Nie pomagasz to pal wroty ya
Wychowani na porządnych ya
Każdy bierze nikt nie prosi ya
Ziomy gonią za tym złotym ya

To są właśnie te decyzje
Konsekwentnie spełniam wizje
Nie ważne co do mnie przylgnie
Docenisz mnie po tym jak zmienię flow

Jeszcze nie piszę o mnie w artykule ten duży portal no trudno
A przecież wielkie poruszenie jak kręce i nikt nie mówi wtedy że nudno
Gdy patrze w lustro widzę zmęczoną twarz i po części satysfakcje
Bo mam dar i omijam wszystkie zazdrosne pionki i ich krzywe akcje

W mojej głowie jestem prezydentem Zjednoczonych Stanów Lękowych
Nie wchodź tam bo nie wyjdziesz zdrowy to za wysoki progi
Doceniam wysiłek każdego kto stara się polepszyć standard i życie swoje
Rozmawiam z moimi braćmi non stop i rozumiem ich każdy problem

Na przestrzeni tych lat widać kto brat a kogo kwit zmienił
Jeśli kuje Cię mój rap jeszcze raz swoją postawę przemyśl
Nie masz czasu to działaj masz czas to obmyślaj plan
Nie marnuje żadnej sekundy za swoje czyny odpowiadam sam

Ta czasem myślę za dużo o sobie
Ta czasem jestem zbyt despotyczny
Ta nie zostawię Cię nigdy w chorobie
Ta zrozumiem Cię nawet gdy milczysz

Chce przebywać z rodziną ile mogę
Chce zjeść obiad z babcią na spokojnie
Nie dlatego że to jest teraz modne
Czasu nie kupisz za euro czy dolce

Nie pomagasz to pal wroty ya
Wychowani na porządnych ya
Każdy bierze nikt nie prosi ya
Ziomy gonią za tym złotym ya

To są właśnie te decyzje
Konsekwentnie spełniam wizje
Nie ważne co do mnie przylgnie
Docenisz mnie po tym jak zmienię flow

Krótko mówiąc ciągła walka o szczyt jak w Premier League
Gdy inni przepychają się łokciami do koryta świń ja robię hit
Daje mi to komfort jak bujasz głową pod bit
I zastanawiam się co takiego mogę na lepsze jeszcze zmienić w tym

To nieustanna perfekcja w tym świecie nie ma dla miłości miejsca
Minie trochę zanim ponownie otworzę drzwi do mojego serca
A ono szepcze mi żebym to zrobił więc daj mi jeden jedyny słuszny powód
By mnie powstrzymać od złego i nie popełniać tego błędu znowu

Ziomek uważaj na węże użyj mózgu jeśli chcesz mieć więcej
Poznasz prawdziwą naturę ludzi gdy będą mieli wobec ciebie interes
Ktoś wyciągnie w porę pomocną rękę ktoś zapomni że wogóle jesteś
Nie oceniaj książki po okładce ale dopiero gdy zajrzysz w jej wnętrze

Pije zieloną herbatę wcinam przy stoliku carpaccio z bratem
Mówi że dobrze prosperuje biznes szanuje jego heroiczną prace
Życzę mu jak najlepiej bo wiem jak zaczynał i ile to poświęceń
O nic się nie martwię bo lwy zawsze w stadzie znają swoje miejsce