Rozmowa
Siądź pomówmy spróbuj przyznać nie tak pojęliśmy świat
Pogoń tempo forsa biznes nasz manifest od lat
Zęby łokcie w górę wyżej ważny cel a nie chwyt
Ktoś tam płacze komuś krzywda ale górą nasz spryt
Błędne koło błędny krąg
Które ktoś do przodu pchnął
Pędzi wciąga wiruje wiruje wciąż
Otworzysz oczy stwierdzisz kiedyś
Zostałeś sam w wysokiej wieży
Widoki piękne lecz cóż z tego
Coś zostało zgubione zgubione
I coraz bardziej wokół pusto
Jedyny twój przyjaciel lustro
Widoki piękne lecz cóż z tego
Coś zostało zgubione zgubione zgubione
Pomyśl dobrze spróbuj przyznać nie tak pojęliśmy świat
Kiedyś wiersze radość ludziom teraz czegoś w nas brak
Zęby łokcie w górę wyżej ważny cel a nie chwyt
Ktoś tam płacze komuś krzywda przyznasz stary że wstyd
Błędne koło błędny krąg
Któreś sam do przodu pchnął
Pędzi wciąga wiruje wiruje wciąż
Otworzysz oczy stwierdzisz kiedyś
Zostałeś sam w wysokiej wieży
Widoki piękne lecz cóż z tego
Coś zostało zgubione zgubione
I coraz bardziej wokół pusto
Jedyny twój przyjaciel lustro
Widoki piękne lecz cóż z tego
Coś zostało zgubione zgubione zgubione