Die Hard
Żeby godnie umrzeć trzeba godnie żyć
Die hard Play hard
Jeśli wbijasz w to chuja Johny Sins
Przegrasz to pewniak
Masz klucz do miliona furtek
Przekręcaj otwieraj nie zwlekaj czas ucieka
Zacznij od teraz nie czekaj
Wszystkie teorie i zbiory życiowych prawd łączy jedno Universum
Skoro stąpasz po ziemi jeden jedyny raz to niech czuje że tworzysz jej epicentrum
Ufaj swojemu sercu nieśmiertelne dusze Tales z Miletu
Ulepiony z gliny i strużek łez rozpal ogień w ludziach jak Prometeusz
Trudne czasy co drugi mój ziom John Nash genialny matematyk
Kombinatoryka robią hajs na boku według równania z łapy do łapy
Płoną nocami wybiegają w przyszłość na 60 sekund Nicolas Cage
Czuję się przy nich staro stojąc pod bramą z pełną siatą rafael Marquez
Gdy trzeba milcz nie wypowiadaj słów których sam nie będziesz w stanie udźwignąć na barkach
Kajfasz dla tych którzy mają się za bogów nie mając powodu by się za nich uważać
Zostaw coś dla potomnych Petrarca nie wychylaj łba Marek Papała
Odwracaj się na pięcie od budujących napięcie łamiące każda tezę Faradaya
Łby hydry to głowy wszystkich którzy Cie nie znoszą poliester
CrosFit skurwysyny się prężą nie robiąc nawet małej chwili na przerwę
Jesteś tylko człowiekiem Terencjusz a to co ludzkie wprawia Cie w osłupienie
Miej siłę Dymek przed chordą pacynek co minę pod girę rzucą z twoim mrugnięciem
Żeby godnie umrzeć trzeba godnie żyć
Die hard Play hard
Jeśli wbijasz w to chuja Johny Sins
Przegrasz to pewniak
Masz klucz do miliona furtek
Przekręcaj otwieraj nie zwlekaj czas ucieka
Zacznij od teraz nie czekaj
Miej jaja jak Touré nie bądź kapusiem to coś więcej niż kropka za uchem
Będziesz tak obcy że Mulder i Scully nie będą w stanie tego pojąć rozumem
Szanuj kobiety mimo nieporozumień każda z nich skrywa w sobie Julie
Więc zanim podniesiesz rękę DiCaprio pamiętaj że Romeo też musi umrzeć
Z milionem twarzy jak Mark Zuckerberg zatoniesz w odbiciach luster
Tonący chwyta się brzytwy chwytanie za nią jest głupstwem
Nie jeden mój ziom zamknął sobie furtkę przez nosy i wódkę
Chyle się nad każdym z nich Pieta Maria nad Jezusem
Jesteś pewny siebie łap dystans Fu żeby nie odlecieć jak Fisz fru
Psy szczekają karawana jedzie dalej zaśpiewasz inaczej gdy ograbią ją z kół
Bądź silny jak tur nie głupi jak chuj jak biały kruk gdy prym wiedzie hurt
Musisz mieć swoje zdanie kiedy banie mentalnie będzie nagle chciał Ci wyprać wróg
Bóg nie mruga nigdy jak Michał Heller pielęgnuj wiarę zdobywaj wiedzę
Santo Subito za lewe Myto jest trudnym chlebem uważaj na siebie
Trzymaj wrogów blisko zawsze i wszędzie pamiętaj o ziomach nie tylko w potrzebie
Miarą czynów jest to ile dasz nie jak głęboka potrafi być kieszeń