Nigdy Tak jak Dziś
Ze szczytów gór by zobaczyć świt
Warto wstawać trochę wcześniej
By trafić tam gdzie nie doszedł nikt
Trzeba w sobie znaleźć przestrzeń
Gdy stoi tłum pierwszy zrobić krok
Kiedy drugi znaczy przepaść
By widzieć tam gdzie nie sięga wzrok
Tak niewiele nam potrzeba
Czasami los gra na złość
A jednak nam nigdy dość
Nigdy tak jak dziś
Chce się żyć pełną garścią brać
Zawsze mało nam
Takich chwil które będą trwać
Jeśli nie tu no to gdzie
Jeśli nie ty kto to wie
Nigdy tak jak dziś
Nigdy tak jak dziś
Upalny dzień niech orzeźwia deszcz
W nocy budzi dotyk nieba
Ułoży się w taki zdarzeń bieg
Których końca nigdy nie ma
Czasami brak dróg na skrót
W ogóle to żaden trud
Nigdy tak jak dziś
Chce się żyć pełną garścią brać
Zawsze mało nam
Takich chwil które będą trwać
Nigdy tak jak dziś
Chce się żyć pełną garścią brać
Zawsze mało nam
Takich chwil które będą trwać
Jeśli nie tu no to gdzie
Jeśli nie ty kto to wie
Nigdy tak jak dziś
Chce się żyć
Czasami los gra na złość
A jednak nam nigdy dość
Nigdy tak jak dziś
Chce się żyć pełną garścią brać
Zawsze mało nam
Takich chwil które będą trwać
Nigdy tak jak dziś
Chce się żyć pełną garścią brać
Zawsze mało nam
Takich chwil które będą trwać
Jeśli nie tu no to gdzie
Jeśli nie ty kto to wie
Nigdy tak jak dziś
Nigdy tak jak dziś
Nigdy tak jak dziś