Samba
Dziki wzrok na plaży gdy uwiódł mnie
Serce me rozmarzył prawie jak we śnie
Zimny pot po twarzy spłynął jak cień
Może coś się zdarzy w ten jeden dzień
Samba nocą samba dniem taki taniec aż do krwi
By nie było życie snem wtedy gdy się miłość tli
Samba nocą samba dniem taki taniec po kres tchu
By nie była miłość snem gdy u marzeń jesteś stóp
Gdyby znów na plaży może za rok
Mi się znów przydarzył taki miły szok
Słona łza z mej twarzy spłucze żal
Jakiś wzrok przy barze porwie mnie na bal
Samba nocą samba dniem taki taniec aż do krwi
By nie było życie snem wtedy gdy się miłość tli
Samba nocą samba dniem taki taniec po kres tchu
By nie była miłość snem gdy u marzeń jesteś stóp
Samba nocą samba dniem taki taniec aż do krwi
By nie było życie snem wtedy gdy się miłość tli
Samba nocą samba dniem taki taniec po kres tchu
By nie była miłość snem gdy u marzeń jesteś stóp