Bliscy nieznajomi

Oni, oni
Niegdyś bliscy
Nieznajomi

Usłyszała szmer
Odgłos serca łamanego
I wiedziała już, że
Że nie będzie z tego nic
A przynajmniej nic dobrego
Usłyszała dźwięk
Pogłos ciszy fortepianu
Nieprzebrzmiały lęk,
Że znów będzie tak jak było
I że miłość może to być nawet mniej niż nic
Nic nie zmieni tego stanu

Oni, oni
Nagle bliscy
Nieznajomi

Usłyszała gwar
Głośne serca jak ulica
Jak przemytnik wbity w ścianę
Głodnym ustom smak przemyca jego warg
A te wargi to jest tylko bardzo tłoczny targ
Smak nie syci, tylko mami
Myśli, co jest, co nie będzie z nami

Oni, oni
Jeszcze bliscy
Nieznajomi

Gdy spotkali się po latach tego lata
Na zawsze zamknięci w odległych wszechświatach
Wypytali się o swoje skryte życia,
Które zamiast pytać, mogli przecież razem przeżyć
Głupi, biedni, życiowi frajerzy
Niegdyś bliscy
Nieznajomi
Oni, oni
Niegdyś bliscy
Nieznajomi

Beliebteste Lieder von Dorota Osińska

Andere Künstler von Middle of the Road (MOR)