Dzisiaj Będę Ja
Wszyscy moi bliscy idą dziś na bal
Nuda mnie dopadła
A może smutek, żal?
Patrzyłem na niebo i wymyśliłem, że
Zadzwonię ja do ciebie, by umówić się
Tylko Ty to wiesz i wiem to tylko ja, że to uda się
Uda się!
Laj, laj, laj, laj
Kiedy przyjdzie noc i wyłączy sumienie
I kiedy spadnie gwiazda, co świeciła nam
To wtedy przyjdę ja i nauczę się Ciebie
I głośno to powiesz: "Dzisiaj będę ja"!
Że kiedy przyjdzie noc i wyłączy sumienie
I kiedy spadnie gwiazda, co świeciła nam
To wtedy przyjdę ja i nauczę się Ciebie
I głośno to powiesz: "Dzisiaj będę ja"!
Wstydzę się normalnie, może robię źle
Powiem to kolegom, bo i tak dowiedzą się
A w sumie mnie olali i wybrali bal
Chyba zrobię znowu swoje Tadż Mahal
Dla mnie to rozpusta, już ostatni raz, ale czemu nie?
Czemu nie?
Laj, laj, laj, laj
Bo kiedy przyjdzie noc i wyłączy sumienie
I kiedy spadnie gwiazda, co świeciła nam
To wtedy przyjdę ja i nauczę się Ciebie
I głośno to powiesz: "Dzisiaj będę ja"!
Bo kiedy przyjdzie noc i wyłączy sumienie
I kiedy spadnie gwiazda, co świeciła nam
To wtedy przyjdę ja i nauczę się Ciebie
I głośno to powiesz: "Dzisiaj będę ja"!
Bo kiedy przyjdzie noc i wyłączy sumienie
I kiedy spadnie gwiazda, co świeciła nam
To wtedy przyjdę ja i nauczę się Ciebie
I głośno to powiesz: "Dzisiaj będę ja"!
Bo kiedy przyjdzie noc i wyłączy sumienie
I kiedy spadnie gwiazda, co świeciła nam
To wtedy przyjdę ja i nauczę się Ciebie
I głośno to powiesz: "Dzisiaj będę ja"!