Nasza Lizbona
Polecę z Tobą żeby łatwiej było razem żyć
Zabierzmy więc tylko to
Kim ja jestem kim jesteś ty
Polecę z Tobą w podróż gdzie nareszcie tylko my
Polecę z Tobą
Zbudzić dawno uśpione sny
Nasza Lizbona
Taksówek czeka cały sznur
Na tych co z nami spadli z chmur
Nasza Lizbona
W recepcji fado cicho łka
Pan portier zakochanych zna
Nasza Lizbona
W uliczkach ciasnych serca dwa
I cały dzień ich spacer trwa
Nasza Lizbona
Butelką porto wita noc
I taką ma niezwykłą moc
A jeśli kiedyś
Ktoś się zjawi by rozdzielić nas
Jedyną tarczą to wiem
Będzie dla mnie ten piękny czas
A jeśli kiedyś
Nieba będzie między nami mniej
Poszukam wspomnień
Właśnie tu w melodyjce tej