Urodziny z Niną Ricci
Ech zrobię spory wdech
Dumny wzrok
Suknia jak z Paryża
Dziś wszystko kręci się
Wokół mnie
Patrzę na to z wyżyn
Tak już wszyscy są
Stoją i w pas się gną
Nie byle kto
Christian Dior zdrowia życzy
Old Spice ściska mnie
Bruderszaft z Niną Ricci
Ech robię spory wdech
Ja i tort
Stara gra kto kogo
Już świeczki palą się
Patrzę w nie
Tak jak w czas za sobą
Nie nie zmuszę się
Dmuchnąć nie mogę w nie
Nie byle kto
Christian Dior świeczki liczy
Old Spice śpiewać chce
Me „Sto lat" z Niną Ricci
Chanel
Już na cel
Wzięła mnie
Cała wściekła
Bo wnet
Sam Gillette
Chce z nią iść
Aż do piekła
A ja płynę przez dostojny blask
W ogniu widzę twoją twarz
Wołasz mnie
A ja rzucam się jak halny wiatr
Pewna że ci radę da
Jedna moja łza
Żarty na bok o tak
Party już sięga dna
Nie byle kto
Christian Dior z gniewu syczy
Bo płonący tort
Wbił się w kok Niny Ricci
A ja płynę przez dostojny blask
W ogniu widzę twoją twarz
Wołasz mnie
A ja rzucam się jak halny wiatr
Pewna że ci radę da
Jedna moja łza