Zawsze Przyjdzie Co Ma Przyjść
Zawsze przyjdzie co ma przyjść
Choćbyś zegar popchnął w tył
Nagłym błyskiem wróci myśl
Że przyszło to co miało przyjść
Gdy zamykasz na noc drzwi
Znów słyszysz ten cichy pisk
Zbiera szara mysz
Okruchy wielkich planów twych
Więc mozolnie kosztem snów
Łamigłówkę składasz znów
Tak mozolnie kosztem snów
Twoja głowa jest jak kosz
Gdzie dawno już powrzucał los
Setki dobrych rad
Jak nie dać się I o co grać
W tym śmietniku hula wiatr
Pomyśl ile to już lat