Kochanie co noc

Daleko myślami jestem przy niej cały czas
Spoglądam na świat wciąż ta pustka żyje w nas
Może dziś otworzysz mi drzwi serce swe powierzysz mi
Jeśli chcesz szczęśliwą być musisz wreszcie zaufać mi

Kochanie co noc będziesz tulić się pod mój koc
I uwierzysz w swe sny
Kochanie co noc poczujesz jak kobietą być
I nie mów już nic i nie mów juz nic

W twych oczach niepewność nie wiesz co zrobić masz
Czas wolno płynie do szczęścia wiele nie trzeba nam
Może dziś otworzysz mi drzwi serce swe powierzysz mi
Jeśli chcesz szczęśliwą być musisz wreszcie zaufać mi

Kochanie co noc będziesz tulić się pod mój koc
I uwierzysz w swe sny
Kochanie co noc poczujesz jak kobietą być
I nie mów już nic i nie mów juz nic

W twych oczach niepewność nie wiesz co zrobić masz
Czas wolno płynie do szczęścia wiele nie trzeba nam
Może dziś otworzysz mi drzwi serce swe powierzysz mi
Jeśli chcesz szczęśliwą być musisz wreszcie zaufać mi

Kochanie co noc będziesz tulić się pod mój koc
I uwierzysz w swe sny
Kochanie co noc poczujesz jak kobietą być
I nie mów już nic i nie mów juz nic

Kochanie co noc będziesz tulić się pod mój koc
I uwierzysz w swe sny
Kochanie co noc poczujesz jak kobietą być
I nie mów już nic i nie mów juz nic