Ona jest zła
Nie wiem
Co mam z tobą zrobić
Stoisz i płaczesz dzwonisz i dzwonisz
Nie wiem co mam z tobą zrobić
Nie wiem co mam o tym myśleć
Niby kochasz i pragniesz
Pożądasz i łakniesz
Nie wiem co mam o tym myśleć
Tak wiele oczekujesz
Nie tego potrzebuję
Ona jest zła ona nie jest dla mnie
Ona jest zła ona nie zna granic
Przyszła prosto z piekła chyba oszalałem
Mógłbym dla niej zabić
Nie wiem co mam z tobą zrobić
Tak trudno było doznać twojej łaski
Nie wiem co mam z tobą zrobić
Przecież byłaś taka niedostępna
Teraz chcesz mnie na własność i na zawsze
Nieosiągalna i nie dla mnie
Zbyt wiele żądasz
Zbyt wiele chcesz
Ona jest zła ona nie jest dla mnie
Ona jest zła ona nie zna granic
Przyszła prosto z piekła chyba oszalałem
Mógłbym dla niej zabić
Ona jest zła ona nie jest dla mnie
Ona jest zła ona nie zna granic
Przyszła prosto z piekła przecież oszalałem
Chyba wszystko na nic
Wybieram wolność za cenę samotności
Wykraczam poza tu i teraz
Wybieram wolność
Ona jest zła ona nie jest dla mnie
Ona jest zła ona nie zna granic
Przyszła prosto z piekła chyba oszalałem
Mógłbym dla niej zabić
Ona jest zła ona nie jest dla mnie
Ona jest zła ona nie zna granic
Przyszła prosto z piekła przecież oszalałem
Chyba wszystko na nic