AMON
[Refren]
Kiedy się gubię w ciemnościach, jesteś dla mnie jak pochodnia
Sparzyłem się tyle razy, że teraz nie boję ognia
Za mało na plusie co dnia, świat to jedna wielka chłodnia
Kiedy dotyka nas mróz, my tylko chcemy się ogrzać
[Zwrotka]
Dawno nie było słońca, tu gdzie demony mają inny rozmiar
Samotnia, samotnia, ta jebana kurwa nawiedza mnie co dnia
Już dość mam, już dość mam
Codzienna troska to klątwa
Jakbym podpisał cyrograf
Chcę odejść od diabłów jak Pogba
Zostanę do końca
Lowkey, nie rockstar
Lowkey, nie rockstar
Kiedy jest costa
Nie grzeje mnie forsa, ani stan konta
Tylko to, że jesteś kosmitą
Bezinteresowna
Naprawdę słodka
Chcę tylko z mroku do światła jak ćma
[Refren]
Kiedy się gubię w ciemnościach, jestеś dla mnie jak pochodnia
Sparzyłem się tyle razy, żе teraz nie boję ognia
Za mało na plusie co dnia, świat to jedna wielka chłodnia
Kiedy dotyka nas mróz, my tylko chcemy się ogrzać