Chcę być na plaży
Co to to nie już nie wmówisz mi
Że mam zły dzień od 40 tu dni
Że patrzę z miną os
Na ten od Boga los
Fakt że los mnie nie rozpieszcza
I co
Nie jestem wściekła ani wredna
Nie jestem w związku z tym przebiegła i
Już nie mam chandry
Nie jem dziś za dwie
Marzę sobie
Nie denerwuj mnie
Chcę być na plaży
Chcę nią rozmarzyć duszę
Chcę być na plaży
Na plaży nic nie muszę
Czy coś się zdarzy
Czy się dziś nic nie zdarzy
Wierzę że do szczęścia się przymierzę
Wierzę że gdy na plaży leżę
To resetuję tłok myśli z życia ścieżek
Plaża mnie rozmarza
Uważaj ratuj się
Ratuj się
Nie ja nie jestem w żadnym dołku
Nie kłam nie płaczę
Nie od wtoków stąd
Ja nie przesadzam
Ja przenikam stres
Marzę sobie
Dziś mam taki gest
Chcę być na plaży
Chcę nią zwibrować ciało
Chcę być na plaży
Powietrze skrzydło miało
Czy coś się zdarzy
Czy się dziś nic nie zdarzy
Wierzę że do szczęścia się przymierzę
Wierzę że gdy na plaży leżę
To resetuję tłok myśli z życia ścieżek
Plaża mnie rozmarza
Uważaj ratuj się
Ratuj się
Chcę być na plaży
Chcę nią rozmarzyć duszę
Chcę być na plaży
Na plaży nic nie muszę
Czy coś się zdarzy
Czy się dziś nic nie zdarzy
Wierzę że do szczęścia się przymierzę
Wierzę że gdy na plaży leżę
To resetuję tłok myśli z życia ścieżek
Plaża mnie rozmarza
Uważaj ratuj się
Ratuj się