Krew
Krew na to nie czekałem
Krew o tym nie myślałem
Miałem już iść a tutaj ta krew
Krew jakby wdał się diabeł
Gniew białych prześcieradeł
Co robić mam jak zachować się
Codziennie świat oferuje mi
Taką ilość świeżej krwi
Że po kostki można brodzić w niej
Glob wokół spływa krwią
Szklany ekran tryska nią
Czerwieniejąc z każdym dniem
Co pomoże płacz
I żal za przyczyną tych
Utraconych paru kropli krwi
Mała strata a
A tak prawdę mówiąc ja
Lepiej znoszę ją niż twoje łzy
Krew to nie w moim stylu
Krew tylko i aż tyle
Forma i treść zamiary i czyn
Krew w życiu od narodzin
Krew dzieli nas i godzi
Niewinny tak i groźny ten płyn
Niewinność też miewa cenę swą
Dawno straciliśmy ją
Zanim nastał nasz dojrzały wiek
Nie grzeszymy pierwsi w nim
Nie ostatni wiemy czym
Czym się zmywa każdy grzech
Co pomoże płacz
I żal za przyczyną tych
Utraconych paru kropli krwi
Mała strata a
A tak prawdę mówiąc ja
Lepiej znoszę ją niż twoje łzy
Codziennie świat oferuje mi
Taką ilość świeżej krwi
Że po kostki można brodzić w niej
Glob wokół spływa krwią
Szklany ekran tryska nią
Czerwieniejąc z każdym dniem
Co pomoże płacz
I żal za przyczyną tych
Utraconych paru kropli krwi
Mała strata a
A tak prawdę mówiąc ja
Lepiej znoszę ją niż twoje łzy
Co pomoże płacz
I żal za przyczyną tych
Utraconych paru kropli krwi
Mała strata a
A tak prawdę mówiąc ja
Lepiej znoszę ją niż twoje łzy