Mówiła mi
Spotykaliśmy się kiedyś bardzo często
Kiedy wstawał nowy dzień czułem jej ciepło
Trochę zagubiony bo to tak szybko nadeszło
Ciągle powtarzała że nie jest pierwszą lepszą
Ale to już przeszłość o niej bracie Tobie opowiem
Musisz obrać od życia najlepszą drogę
Brać to co swoje i nie patrzeć za siebie
Póki ogień płonie w Tobie i energia drzemie w nas
Zobacz jak płynie ten czas jeszcze nie dawno widziałem w jej oczach blask
I mogłem wszystko jej dać lecz ona nie chciała brać
Zawalił się dla mnie świat szczęścia szukałem wśród gwiazd
Ona mówiła mi że warto walczyć o to czego mocno pragniesz
Ona mówiła mi że mam to coś czego nie może mieć każdy
Ona mówiła mi że trzeba robić to co na prawdę jest ważne
Ona mówiła mi ona mówiła mi
Obrałem cel by podążać ciągle do przodu
I nie zbaczać z tego obranego toru
Bo ona była dla mnie jednym z aniołów
Chciałem tylko mieć ją jak inni pragną milionów
Żyć w spokoju cieszyć się życiem gdzieś na Florydzie
Przez cały czas czuć letnią bryzę
Popalać shishe teksty pisać w zeszycie kochać muzykę którą uzupełniam ciszę
Ona mówiła mi że warto walczyć o to czego mocno pragniesz
Ona mówiła mi że mam to coś czego nie może mieć każdy
Ona mówiła mi że trzeba robić to co na prawdę jest ważne
Ona mówiła mi ona mówiła mi