Sąd Ostateczny
Krew w żyłach płynie prędzej
Nie idę biegnę pewniej
Nie widzę nic
Nie myślę niepotrzebnie
Ciekawi mnie co jeszcze stanie się gdy
Otworzę drzwi
Te zamknięte
Uścisk twoich rąk dodaje mi sił
Moja tajna broń ucisza mój krzyk
Lecz uciekam stąd
Zamieniam się w pył
Ostateczny sąd krok w przód albo w tył
Krew w żyłach płynie prędzej
Nie idę biegnę pewniej
Nie widzę nic
Nie myślę niepotrzebnie
Ciekawi mnie co jeszcze stanie się gdy
Otworzę drzwi
Te zamknięte
Krew w żyłach płynie prędzej
Nie idę biegnę pewniej
Nie widzę nic
Nie myślę niepotrzebnie
Ciekawi mnie co jeszcze stanie się gdy
Otworzę drzwi
Te zamknięte
Z wszystkich czterech stron próbują się wzbić
Tracą własny głos wbiegając na szczyt
Co dalej co dalej
Co jeśli wyżej już się nie udaje
Nie maja sił
Ostateczny sąd krok w przód albo w tył