Do ciebie szłam
Kiedy nie było dokąd dalej iść
Którędy ani po co
Gdy los me jutro krył przed moim dziś
Bezgwiezdną gęstą nocą
Wiedziałam że mi nie wystarczy sił
Na żadną inną drogę
Lecz iść do ciebie przez złych szlaków pył
Ja zawsze zawsze mogę
Do ciebie szłam do ciebie mój miły
Do ciebie szłam cel wracał mi siły
Do ciebie szłam od kiedy już nie wiem
Do ciebie szłam przez życie bez ciebie
Do ciebie szłam z daleka z daleka
Do ciebie szłam wierzyłam że czekasz
Dla ciebie szłam po ciebie szłam przez pusty świat
Do ciebie szłam od lat
Gdy cię poznałam zaśpiewała w tle
Gitary jasna struna
Zapłonął księżyc w kolorowym szkle
Melodii co szła ku nam
I zrozumiałam wtedy że to ty
Ten z którym tańczyć idę
I że mi kiedyś pewno powiesz „Przyjdź"
A ja na pewno przyjdę
Do ciebie szłam przez puste ulice
Do ciebie szłam znaczona księżycem
Do ciebie szłam po usta i serce
Do ciebie szłam by nie iść już więcej
Od ciebie szłam przez łzy nic nie widząc
To tylko był dla ciebie epizod
Od ciebie szłam bez ciebie szłam przez pusty świat
Bez ciebie jak od lat