Kołysanka
W suterynach daleko za miastem
W suterynach gdzie nędza i głód
Nad niewielką kolebką niewiasta
Tuląc dziecię nuciła do snu
Śpij syneczku śpij laleczko
Mama pobiegnie po mleczko
Nakarmi i napoi cię
A dobry Pan Bóg w niebie
Da że wychowam ciebie
Aj luli luli synku mój
Lat dwadzieścia minęło spokojnie
Syn jej wyrósł robotnik i zuch
Po ulicach wieść krąży o wojnie
A w warsztatach niepokój i ruch
Syn powraca do domu zmęczony
Mówi mamo ja idę na bój
A gdy usnął tą myślą dręczony
Matka jak niegdyś nuciła do snu
Śpij syneczku śpij sokole
Jutro wyruszysz na pole
Na krwawą walkę na bój
A ja będę się modliła
Żebym ciebie nie straciła
Aj luli luli synku mój
Na cmentarzu wojskowym za miastem
Gdzie rząd krzyży czernieje jak las
Nad żołnierską mogiłą niewiasta
Tak jak niegdyś modliła się znów
Śpij syneczku śpij żołnierzu
Twoi koledzy tu leżą
Będziesz spokojny już tu
Na grób ci krzyżyk dali
Virtuti Militari
Aj luli luli synku mój
Na grób ci krzyżyk dali
A życie odebrali
Aj luli luli synku mój