Błękitny Ekspres
Patrzysz w oczy i mówisz o miłości
„O miłości" to jakoś dziwnie brzmi
Przestań kłamać mów ze mną wreszcie prościej
Mówisz „miłość" a żądzę dajesz mi!
Ja nie gardzę Twym pięknym uniesieniem
Krew ma prawo by swoją chwilą żyć
Przestań więc ją osłaniać kłamstwa cieniem
Nie rozumiesz pocałuj mnie i idź
Jadę w życie Błękitnym Ekspresem
Bez przystanku do celu przez świat
Chociaż przegram to życie z kretesem
To nie będzie mi nikt sił mych kradł
Dziesięć minut zatrzymam się gdzie chcę
Dziesięć minut a potem znów w dal
Dziesięć minut a wszystko w nich będzie
Moja radość mój spokój mój żal
„Wierność" także to słowo ulubione
„Bądź mi wierną" a cóż ty za to dasz
Z czczych frazesów uwijesz mi koronę
Bo zdolności w tym kierunku masz
Dróg jest wiele do różnych życia celów
Nie zabraknie dla nas więc tych dwóch
Podaj rękę i odejdź przyjacielu
Bo ty błądzisz wśród moich prostych słów
Jadę w życie Błękitnym Ekspresem
Bez przystanku do celu przez świat
Chociaż przegram to życie z kretesem
To nie będzie mi nikt sił mych kradł
Dziesięć minut zatrzymam się gdzie chcę
Dziesięć minut a potem znów w dal
Dziesięć minut a wszystko w nich będzie
Moja radość mój spokój mój żal
Dziesięć minut zatrzymam się gdzie chcę
Dziesięć minut a potem znów w dal
Dziesięć minut a wszystko w nich będzie
Moja radość mój spokój mój żal