Koniec dnia
Koniec dnia czerwonym pachnie winem
Szkarłat ciemny przelewa się w czerń
Czy owioniesz mnie znów białym dymem
Niewidzialny wtopiony we mgłę
Tylko raz czujemy wielkość nieba
Wtedy trzeba zastygnąć i trwać
Jestem sama ciebie już przy mnie nie ma
Gdy wszystko chcę ci dać
Koniec dnia czerwonym pachnie winem
Ćma sfrunęła trzepotem twych rzęs
Ty minąłeś ja też kiedyś minę
I tak wszystko straciło już sens
Tylko raz czujemy wielkość nieba
Wtedy trzeba zastygnąć i trwać
Jestem sama ciebie już przy mnie nie ma
Gdy wszystko chcę ci dać