Numb
[Zwrotka]
Nie będę uciekać
By móc zostać teraz w Twoich objęciach
Ten ból czuję bez zmian - od piekła, do nieba
Wiesz dobrze, że nie umiem się opamiętać
Olałem już dawno, te blizny po cięciach
Po co się zmieniać, jak i tak nie unikniemy cierpienia
Taka kolej rzeczy, że wszystko mnie męczy, że chcę już umierać
Twój uśmiech mnie leczy, a Twój płacz kochanie przedramię kaleczy
Choć pewnie zaprzeczysz, to wiem skarbie dobrze - nie jestem najlepszy
Chcesz domu i dzieci - ja też tego pragnę
Nie pomogą mi w tym trzymane żyletki
Lecz nadzieja jest, że dasz wszystko odkręcić
Znów stoję we krwi i znów mi nie wyszło
Razor sharp, by przeżyć
[Refren]
Jestem drętwy
Pragnę własnej śmierci
I'm numb, I'm numb, I'm numb
I'm numb, want to live there no more
//x2