Dwa oszukane serca
Myślę o tobie gdy wychodzisz z domu
W końcu zostaję całkiem sama
Jaki jesteś gdy cię nie ma przy mnie
Wciąż te same te same pytania
Kocham cię kocham kocham kocham
Słowa spadały z ust do ust
Zdrada nie przyszła mi do głowy
Miłość to kwestia zaufania
Kocham kocham kocham kocham słowa lecą z ust do ust
Otulają nas jak kołdra ptasi puch od stóp do głów
Kocham kocham kocham kocham słowa lecą z ust do ust
Otulają nas jak kołdra ptasi puch od stóp do głów
Z ust do ust z ust do ust
Teraz siedzimy tu przed tobą
Ja trzymam buty ona płaszcz
I każda z nas ja ona ja
Ma twojej ukochanej twarz
Nie mam do ciebie cienia żalu
Ona nie powie złego słowa
Z dwóch oszukanych oszukanych serc
Zrobiła się jedna osoba
Kocham kocham kocham kocham słowa lecą z ust do ust
Otulają nas jak kołdra ptasi puch od stóp do głów
Kocham kocham kocham kocham słowa lecą z ust do ust
Otulają nas jak kołdra ptasi puch od stóp do głów
Z ust do ust z ust do ust