Zew
Zagrałeś jedną z oskarów ról
Nikt nie bije braw i gdzie ten cały tłum?
Pogasły światła a ty ciągle sam
Gdybyś tylko czuł, zdarzyłby się cud!
Kurtyna w dół, skończył się akt
Orkiestra dawno już przestała grać
A tobie przestał wierzyć świat
Chciałeś być łowcą, obrałeś cel
Role tak szybko zmieniły się
Bo nie wiedziałeś, że
Budzi się we mnie zew
Dziki zew, dziki zew
Byłam twym początkiem
Będę twoim końcem
Tak jak dziki zwierz
Skradam się jak twój cień
Już mnie nie zatrzymasz
Nie, nie jestem winna
Maska opadła w końcu widzę w co
Tak naprawdę grasz, cenę dobrze znasz
Gdy w środku nocy będziesz miał zły sen
Nie dzwoń do mnie już, wiem co gryzie cię
Kurtyna w dół, skończył się akt
Orkiestra dawno przestała grać
A tobie przestał wierzyć świat
Chciałeś być łowcą, obrałeś cel
Role tak szybko zmieniły
Bo nie wiedziałeś, że
Budzi się we mnie zew
Dziki zew, dziki zew
Byłam twym początkiem
Będę twoim końcem
Tak jak dziki zwierz
Skradam się jak twój cień
Już mnie nie zatrzymasz
Nie, nie jestem winna
Skradam się jak cień
Jak twój cień, jak twój cień
Skradam się jak cień
Jak twój cień, jak twój cień
Zagrałeś jedną z oskarowych ról
Nikt nie bije braw, gdzie ten cały tłum?
Budzi się we mnie zew
Dziki zew, dziki zew
Byłam twym początkiem
Będę twoim końcem
Tak jak dziki zwierz
Skradam się jak twój cień
Już mnie nie zatrzymasz
Nie, nie jestem winna
Skradam się jak cień
Jak twój cień, jak twój cień
Skradam się jak cień
Jak twój cień, jak twój cień
Tak jak dziki zwierz
Skradam się jak twój cień
Już mnie nie zatrzymasz
Nie, nie jestem winna