Motyle
Motyl na mych ustach przysiadł i znikł
Bo był płatkiem śniegu białym
Przemarzłam bo skończył się ciepły sen
I zawiązał na oczach mych szal
Ale już prowadzi mnie
Ciepło po nici swej
Czuję je wiem że jest gdzieś blisko
Motyl na mych ustach przysiadł i znikł
Przyśnił się
Bo każdy oddech mój
Jak motyl do Twych ust
Gdy zimno wokół jest
Twe ciepło przyciąga mnie
Płatek na mej
Dłoni roztopił się
I zamienił się w kroplę lodu
A we włosach śnieg
Zimny na skórze szron
Już zamarzam
Ale już prowadzi mnie
Ciepło po nici Twej
Czuję je ja wiem że jest gdzieś blisko
Jak motyl swój skarb
W skrzydłach
Ja pod rzęsami
Chowam Cię
Bo każdy oddech mój
Jak motyl do Twych ust
Gdy zimno wokół jest
Twe ciepło przyciąga mnie