333km/h [Album]
Zajrzyj do środka, na zewnątrz Europa
Popatrz na Polaka, Polaka
Mmm, ale słoneczny listopad
Hahahahaha (ale słoneczny listopad)
Bez dachu gokart
Trzysta trzydzieści trzy, jadę na bombach
Trzysta trzydzieści trzy, jadę na bombach, yeah
Hm, yeah
Hm, yeah
W prawej ręce Bombay, na lewej korona
Po lewej eskortka, po prawej królowa
Za nami królewska eskorta
Kiedyś mi mówili, że nie potrafię się zachować
Nie potrafię zachorować, od kiedy mnie świat zahartował
Patrzyłem na wojnę zza krat, jakiś crackhead tam mnie wytatuował
Dolary z trapu, a nigdy nie byłem Escobar
Charyzma podobna, no, ale nie morda
Miałem ją w pryszczach i wągrach, a i tak zostałem redaktorem naczelnym Vogue'a
Kamizelka Vetements kuloodporna (grr, pow, pow)
Chowam w niej browar, bo nie piłem nic od tygodnia
Strzela we mnie krowa, no bo nagle stała się mądra
Zmienili ją w neuro-cyborga
W końcu wróciła mi karma za tape i McDonald's
Nie żyje X, nie żyje Tate, nie żyje West
A Michał się, kurwa, zachował
Widzieli we mnie Magika, niestety musiałem ich rozczarować
Widziały bestię, potem mizogina, już nimi nie jestem, więc chodźmy się kurwa całować
Big Boy, Coldboy, skinny ass motherfucker
Wszystko mam
Puszczam do niej oko, traci przytomność, ambulans na chatę podwozi ją (jaaaa)
O to mi chodziło, chodziło nam
Big Boy, Coldboy, skinny ass motherfucker
Wszystko mam
Puszczam do niej oko, traci przytomność, ambulans na chatę podwozi ją (jaaa)
O to mi chodziło, chodziło nam