Czas to pieniądz
Kilka tygodni zostało do miesiąca
Kieszeń pyta się portfela gdzie jest forsa
Forsa gdzie te banknoty gdzie bogate zaparcie
Gdzie dupeczki gdzie johnny walker w barze
Ja muszę się spiąć żeby mieć ten hajs czas to pieniądz
Na pieniądz potrzebny czas
Ej nagrywam ten rap bo zbieram na
Studio biegne naganiam czas jak bitwy muflon
Nie ukrywam tego co mam do ukrycia
Jak mam czas to zarabiam hajs
Kiedy witam w między czasie z ziomkami kręcę gibony jest
Robota termin wykonania ustalony
Opycham towar i do studio wbijam
Oddycham i pije browar i nawijam
Ja muszę się spiąć żeby mieć ten hajs czas to pieniądz
Na pieniądz potrzebny czas
Ja muszę się spiąć żeby mieć ten hajs czas to pieniądz
Na pieniądz potrzebny czas
Eeeej ding ding moneta o monetę trzaska
W portfelu miazga to w oku drzazga
Raz dwa trzy stany upojenia hajs na koncie
W portfelu i bema że faka flota wysoka kwota
Potańcz przy tym na zeszyty spontan nie chce
Pożyczać chce zarabiać grubo daj mi pieniądze
Duże ty stara kurwo jadę równo zarobiony
Staje spłukany hajs to benzyna jestem nim napędzany
O rany rany jestem nadziany many many wydawany ale
Nie rozmieniany na banany
Chłodne monety tłuste bankiety niestety prawda ma
Ostre zakręty pini i przekręty człowiek nim opętany
Mimo tego menu lubie te tłuste stany
Ja muszę się spiąć żeby mieć ten hajs czas to pieniądz
Na pieniądz potrzebny czas
Ja muszę się spiąć żeby mieć ten hajs czas to pieniądz
Na pieniądz potrzebny czas
Ej