3-0
Czy mam to zrobić (zrób to)
Czy mam to zrobić (zrób to)
Czy mam to zrobić (zrób to)
Czy mam to zrobić (zrób to)
Powiedz mi czy mam to zrobić (zrób to)
Jeszcze raz czy mam to zrobić (zrób to)
Jeszcze jeszcze czy mam to zrobić (zrób to)
Jestem raperem mój teren to scena
Włażę na bit i jest 1:0
Zróbcie miejsce wjeżdżam
Jestem nie dla tych co postawili na mnie kreskę
Czy to rap jeszcze czy łykają cię na Esce
Biorę Majka nawijam Pier*ole resztę
Nie wierzcie zazdrosnym dziwkom
Nadal będę robił swój radosny Hip Hop
Nie podoba się dobra narka
Mezo to dobra marka wciąż idzie dobra karta
Ostra walka chyba gra jest tego warta co Ziom
Poziom rośnie jak w hossie Arka
Mam farta nowa zapisana kartka
Studio Tarka tu wbijam się na Majka
No tak nokaut 60 nota
Jestem raperem mój teren to scena
Jestem raperem mój teren to scena
Jestem raperem mój teren to scena
Jestem raperem mój teren to scena
Jestem raperem mój teren to scena
Włażę na bit i jest 2:0
Z armią wersów z pasją w sercu
Bez miłości dla hatersów
6 lat w branży 6 lat starszy
400 koncertów i melanży
Nikt się nie skarży nie mówi stop wystarczy
Będziemy walczyć z tarczą lub na tarczy
Chcemy dobrych bitów dobrobytu
Nie ma zlituj wracam po kolejny tytuł
Możesz wrzucać mnie na czarną listę
Będę musiał wrócić odgarnąć liście
Po co mi czyściec niczego nie żałuję
Mam piękną żonę piękną córę niezłą furę
I swobodnie patrzę w lustro
Jestem M do E do Z plus O
Jestem raperem mój teren to scena
Jestem raperem mój teren to scena
Jestem raperem mój teren to scena
Jestem raperem mój teren to scena
Jestem raperem mój teren to scena
Włażę na bit i jest już 3:0
Pełen szyk tak się wchodzi na szczyt
Liryczny majstersztyk
Dla moich ludzi którzy mają sukces
Dla moich ludzi którzy grają o sukces
Dla moich ludzi którzy nawet gdy mają debet
Cały czas myślą jak wyjść na wyższy level
Jestem jednym z nich jednym z tych marzycieli
Co potrafią wizję w życie wcielić
Wielu ma rymy o du*ie Maryny
Ja w du*ie mam co tam nowego u Mandaryny
Używasz margaryny czy masła
Prawdziwi raperzy biorą koks i są hastla
Jasna sprawa ale Jacka nie stawiaj wśród nich
Choć nie jestem jak Szymon Słupnik
Wole słać energię z miasta do miasta
By nie obudzić się za pięć dwunasta
Z przegranym życiem z płaczem z kacem
Rap jest pasją Rap daje mi pracę
I powiem ci że nie jest źle
W tygodniu lenie się w weekendy gram i nie zmienię się