Toja
Nie pytaj już więcej nie mogę ci dać
Popatrz na mnie oto ja
Tysiące słów i kilka marzeń
Zamknij oczy i patrz
Oto ja toja
Toja
Nie pytaj już więcej jaką wartość ma
Moja prawda i inne kłamstwa
Czasem się boję jak ty
I nie rozumiem jak ty
Czasem nie wierzę gdy widzę że wszystko to co mam
To ja toja
Nie pytaj już więcej mnie
Ile poświęcić dla marzenia
Sam czasem boję się
Gdy patrzę i widzę nie wierzę że to
Ja to wszystkie złudzenia i kłamstwa co w sobie mam
Ja wiara w coś czego nie ma nadzieja i
Ja to ten krzyk kiedy nie śpię i jestem
Ja
Oto ja
Ja to wszystkie złudzenia i kłamstwa co w sobie mam
Ja wiara w coś czego nie ma nadzieja i
Ja to ten krzyk kiedy nie śpię i jestem
Ja
Oto ja