PALĘ MOSTY

Marcin Donesz, Piotr Skupiewski

Dzięki wszystkim tym
Za te przyjaźnie zmarnowane
Z mojej i z waszej winy

Wóz albo przewóz! Cii! Nic nie mów! Cii! Nic nie rób!
Rzeczywistość przeżuj, wypluj, zahartuj się, jak stal
Bo w kilku sytuacjach może być farsa
Inaczej na start, inaczej na metę
Czyja maska? Kto przegrał z kretesem?
Przyjaciele, znajomi, koleżcy z podwórka
Tak się nie robi, ogarnijcie się kurwa
Hajs jest tylko hajsem, rap jest tylko rapem
Czas już nie grać czasem, ja wybieram prawdę
I palę mosty i zrywam kontakty z tymi
I palę mosty i nie chcę rozmawiać z nimi
Nie witać, nie gadać "Co słychać?"
Nie widać podanych dłoni, wiesz co wynika?
Że dorosłem, zrozumiałem nieco więcej
Nie jest proste to, co niby łatwe i piękne
Sami zaciskacie pętlę własnych kłamstw
Nie pójdę już na rękę żadnemu z was
Ej, to nie czas i miejsce, żeby bawić się w licytacje
Wiesz co będzie, kto ma rację
Patrz uważnie, yo!

Palę za sobą mosty - nie wiem, czy to dobrze
Palę za sobą mosty - nie wiem, czy to mądrze
Ale nie chce mi się z niektórymi gadać
Ich sprawa, ich bałagan w ich układach - odpadam!

Palę za sobą mosty - nie wiem, czy to dobrze
Palę za sobą mosty - nie wiem, czy to mądrze
Ale nie chce mi się z niektórymi gadać
Ich sprawa, ich bałagan w ich układach - odpadam!

Był koleżka, za którego mogłem skoczyć w ogień
Myślałem, że on też by za mnie skoczył w ogień
Ale coś mu odjebało i kurwa myśli, że jest bogiem
To ja tu żyję, to ja tu rap robię
A on robi tylko kopie i to w dodatku marne
My żyjemy hip hopem, a on mówi że jest fajnie
Już nie dla mnie, może dla Ciebie
Ten most spłonął - co, już się nie śmiejesz?
Nie wiesz, ile jest coś warte, póki tego nie stracisz
Pół serio pół żartem, przyjaźnią się płaci
I to już nic nie znaczy dla Ciebie mieć ziomów
Będziesz śmigał do pracy, a później od razu do domu
Jeden browar przed snem, do autobusu pędem
Pracowniczy pędzel, jako szarak zdechniesz
Śmiechu warte, Ziom w cudzysłowiu
Spierdoliłeś się na parter, ziomie, z wyboru
A może los tak chciał pokazałeś, jaki jesteś
A może żeś tak grał pokazałeś własny bezsens
Między nami spłonął most porozumienia
Nie można ufać wszystkim ziomom, siema!

Palę za sobą mosty - nie wiem, czy to dobrze
Palę za sobą mosty - nie wiem, czy to mądrze
Ale nie chce mi się z niektórymi gadać
Ich sprawa, ich bałagan w ich układach - odpadam!

Palę za sobą mosty - nie wiem, czy to dobrze
Palę za sobą mosty - nie wiem, czy to mądrze
Ale nie chce mi się z niektórymi gadać
Ich sprawa, ich bałagan w ich układach - odpadam!

Wissenswertes über das Lied PALĘ MOSTY von Onar

Wer hat das Lied “PALĘ MOSTY” von Onar komponiert?
Das Lied “PALĘ MOSTY” von Onar wurde von Marcin Donesz, Piotr Skupiewski komponiert.

Beliebteste Lieder von Onar

Andere Künstler von Pop rock