Bajera
Raz dwa trzy cztery pięć sześć siedem osiem dziewięć dziesięć
Ej dobra pierwsza zwrotka moja
Druga Haema eur Haema Haema
Ulicy kontra daje tak jak chcę
Zwierzchnicy w dolcach
Macka lgnie gnie
W ponad bunt słów brak trzech rund
Tu strach weź złów tu szlak sens gór
Ponad nami krzyż zmysł ponad gryf
W domach. To ma to nie szampan i homar
To jest „akcja rosomak" znaczy bierz kto co ma
I do zo. Masz na pewno jestem przezroczysty jak szent-krot
Być mordercą siedem nie zabijaj
Ma prawo gnić w życiu największa żmija
Znam prawą syf w kiciu i tak się mija
Policja ssie kija parlamentarzystom oni premierowi
Wiesz już wszystko jeśli chodzi o zwierzchnictwo
Wstąp wystąp weź idź w chuj ty
Miejsce tam gdzie kurwy stul pysk
Uczty tej tu nie tknie pies
Plej Bush la busha
Jeszcze jedno ziomek progres to konter na kontrze
Więc płonę z tym jointem więc teraz tu broń się
Stop (stop)
Ej koniec (koniec)