W Miłości
Ja Cię proszę dziewczyno lepiej wrzuć na luz
No i nie krzycz tak na mnie bo śmierdzi Ci z ust
Tak między nami czy wydaje się Tobie
Że sram diamentami w hajs zamieniam pergamin powiedz
Czemu oczekujesz luksusu
Czy ciężko Ci podnieść obcas do autobusu
Na obiad sushi nie wnikam
Zjadłabyś gówno gdyby je polecił Cosmopolitan
Srebro niedobre złoto niedobre
Lepiej od razu wyjebać w byle błoto cyrkonie
Jak Jezus plastiku w platynę nie zamienię
I tak powiesz że na tanie rzeczy masz uczulenie
Co mam się sprzedać iść za sukcesem
I zakończyć batalię z jajami jak orzeszek
Krzyknij jeszcze raz lub przyjeb plaskaczem
Nie mam głowy jak struś żeby chować ją w piasek. Ha
Ja Ty My Oni wszyscy mi znani
I te same na co dzień problemy z kobietami
One love. One love
I got love
Ja Ty My Oni wszyscy mi znani
I te same na co dzień problemy z kobietami
One love. One love
I got love
Dziewczyno nie patrz na mnie jakbym zabił Ci ojca
Ja wiem w domu syf ale kiedyś posprzątam
Lecz nie dziś i nie krzycz ja Cię proszę
Czy wyglądam jakbym miał przed nazwiskiem mister Proper
Inna wytrzymać by nie była ze mną w stanie
To zdanie jak kilka innych znam już na pamięć
I koleżanki Twoje ta banda od narzekań
Takie mają doświadczenie że nikt na nie nie czeka
Wybacz ale dopóki żyję
W łazience zawsze pozostawię otwarty kibel
I nie rób mi awantur o światło gdy noc
Bo nie chcę przypominać kto tu płaci za prąd
Mówisz że dla kolegów poświęcę zdrowie
Znasz każdego z nich czemu w twarz im nie powiesz
Mam dość narzekań marudzenia w temacie
Jak tak koniec z seksem dziś śpisz na kanapie
Ja Ty My Oni wszyscy mi znani
I te same na co dzień problemy z kobietami
One love. One love
I got love
Ja Ty My Oni wszyscy mi znani
I te same na co dzień problemy z kobietami
One love. One love
I got love
Darling I'm hungry
Baby I'm thirsty
Kochanie jestem głodny życia i spragniony wyzwań
Nie mam dość chcę oddychać mój rap to nie relikwia
Ponad blok ponad chmury tu nie patrzy się co dzień
Jak agresja to z ludzi jak ból trwoga to z Bogiem
Kochanie jestem głodny szczęścia z Tobą
Pragnienie serca dotyka Twego piękna żono
Dałaś mi wszechświat sobą chociaż nieszczęścia mrożą
Życie ma słodkogorzki smak Jacka Danielsa z colą
Kochanie jestem głodny przygód i spragniony podróży
Męczy mnie u ludzi to że dużo łakomych na stówy
Sto gram sto kilo sto euro pod klubem
Nie sam a z rodziną dam Ci flavour na stówę
Kochanie jestem głodny czasu i miejsca
Spragniony szczerości na tej ziemi gdzie żyć mam
Wybacz się nie sprzedam nie ma takiej ceny
Kochanie jestem głodny nieba i spragniony ziemi
Darling I'm hungry
Baby I'm thirsty
Kochanie jestem głodny życia i spragniony wyzwań
Nie da się bez ryzyka niezależności wygrać
Nie ma że ktoś Ci dziś da do szczęścia bilet
Dla ludzi różnych wyznań religia tworzy thriller
Kochanie jestem głodny myśli o nas
Spragniony chwil dla których mógłbym żyć i skonać
Jeśli na szczyt to z Tobą musi być ta droga
Szczery do krwi bo słowo pali złych jak pożar
Kochanie jestem głodny rapu spragniony liter
Ostatni samuraj w tym fachu ostrym jak shuriken
Saga trwa syn dorasta w kulcie hiphopu za ojcem
Chociaż dla jego szczęścia każdą decyzję poprę
Kochanie jestem głodny świata
Spragniony uczuć gdy większość z życia robi Jackass
Czy mam współczuć im? Nie wiem bo nic ich nie chce zmienić
Kochanie jestem głodny nieba i spragniony ziemi
Darling I'm hungry
Baby I'm thirsty