Koniec świata
Czy zastanawiałeś kiedyś się nad końcem świata
Jak będzie wyglądał i jaka jego data
Jaki wtedy kolor będzie miało niebo
Jaka będzie pogoda o jakiej treści error
Jaka będzie wtedy pora roku
Czy stanie się to z rana czy dopiero po zmroku
Kto się będzie cieszył a kto się będzie smucił
Kto będzie tylko milczał kto jeszcze będzie nucił
Jeśli będzie mi dane to się dowiem w swoim czasie
A narazie brak tej wiedzy wciąż rozwija wyobraźnię
Jeszcze nie wiadomo gdzie przyjdzie nam zobaczyć koniec
Czy gdzieś daleko w drodze czy u siebie na balkonie
Czym zaskoczy nas największa impreza świata
Jakie będzie nagłośnienie i jakie będą światła
Czy także czekasz dnia świata unicestwienia
Dajemy ci soundtrack do tego wydarzenia
Chodź tu i popatrz zebrali się tu wszyscy
Jedni spóźnieni do pracy a inni na spacer wyszli
Jedni tylko się pogapić inni to znów aktywiści
Są kurwy biskupi ministrowie artyści
Za zakończony można już uznac wyścig
Dyskfalifikacja wszystkiego i wszystkich
Lepszego finału nie można już wymyślić
Tablicę wyników przed chwilą ktoś wyczyścił
Robi się ciemno gasną światła na chwilę
W oddali słychać destrukcyjną siłę skrzypiec
Ten dźwięk narasta jest coraz bliżej
Wszyscy milczą ty milcz ja milczę
Nie mów już nic bo nic nie ma znaczenia
Usiądź i popatrz jak kończy się ziemia
Czy widzisz ten obraz świata unicestwienia
Dajemy ci soundtrack do tego wydarzenia
Wyobraź sobie że idziesz ulicami miasta
Jesienny ciepły dzień godzina siedemnasta
Pełno ludzi a każdy na pewno się spieszy
Każdy coś myśli każdy w coś wierzy
Wielu coś mówi a ty nie chcesz wiedzieć co
Słuchawki na uszach eliminują ich głos
I nie chcesz wiedzieć jakie mają życie
Co jedzą gdzie śpią ani jak mają na imię
Wyobraź sobie że włącza się zwolnione tempo
Pojęcie o czasie masz już tylko dzięki bębnom
I nagle robi się jakoś podejrzanie ciepło
Mimo późnej godziny nie jest już tak ciemno
W oddali widzisz już zbliżający się ogień
Zastanów się czy warto wyruszać w dalszą drogę
Wyobraź sobie właśnie kończy się ziemia
Dajemy ci sountrack do tego wydarzenia