V.i.P.
Do tyłu 6 lat Pap był moim idolem w Stanach
I w MHH jego punche wiszą na ścianach
Kiedy byłem na okładce tam, i to w underze
Bo też był niezły w gadce V
Czekałem tam na jeden strzał #Panzerfaust
Tak jak Pap za półtorej paki
Choć Prosto to nie Jive
To biorę money bo składam koty jak origami
Wyprzedziłem raz nawet idola flow i skillem
Pierwszy w Remedy miałem metaforę
Tę z Wolverinem lata mijały
W tym czasie V na CD spełnia te sny z bloku
A Papoose wypuszcza mixtape'ów
Najwięcej na świecie
Ja Kwartał po kwartale mniej tu
Go śledzę na necie bo miał taki hype
Bez debiutu i bez debiutu swój zabił vibe
Mam nadzieję że nie powtórzy tu tego
Mój ziomek z Lucky Dice
Nie przedłużyłem mu zaufania mandatu
I zaraz za to tu zje mnie
We własnym kraju na tracku to jest karma
Your life is a movie? Well
I'm assassinating this actors
My swag is sharper, I got it a lot
I appreciate your suppport
This niggie haters are soft
No passion to compete
Your king and queen is crownless
We've been taking them off
He afraid of my mind
She afraid of my thoughts
This rappers, activating my
Your life is a movie? Well
I'm assassinating this actors
Captivative, fascinating
You've got so many ghostwriters you look
Like the animation of Casper
Your life is a movie? Well
I'm assassinating this actors
My swag is sharper, I got it a lot