Dzień za dniem
Kiedy każą biec, chwilę wstrzymaj się
Kiedy wojny chcą, śpiewaj pośród łąk
Kiedy mówią, jak śnić, lepiej wymazać sny i tak
Kiedy mówią, jak żyć, zamknij oczy i skacz
Gdy wypada lśnić, niewidzialny idź
Kiedy krzyczy świat, chcę go w szeptach brać
Kiedy proszą o ład, potargajmy nasz dom od tak
Jeśli dobrze to znasz, znasz tez i mnie
Dzień za dniem, zawracaj rzeki bieg
Dzień za dniem, znikając w cieniu drzew
Śmiej się i tańcz, niech plącze nam włosy wiatr
Jeśli dobrze to znasz, znasz też i mnie
Kiedy gubi nas natłok małych spraw
Kiedy potok snów w krople zmienia czas
Śpiewaj pod niebem gwiazd, nie oczekując braw
Jeśli dobrze to znasz, znasz też i mnie
Dzień za dniem, zawracaj rzeki bieg
Dzień za dniem, znikając w cieniu drzew
Śmiej się i tańcz, niech plącze nam włosy wiatr
Jeśli dobrze to znasz
Chciałam cofnąć czas
Cofnąć rzeki bieg
Zetrzeć każdy ślad
Zniknąć w cieniu drzew
Śmiej się i tańcz, niech plącze nam włosy wiatr
Otwórz oczy i patrz, jak dobrze to znasz