Po co ten krzyk [Album]
Jesień przyszła tak spokojnie jak nigdy
Nie zauważył nikt, nikt
Bo pod koniec lata miał być koniec świata
Ale nie stało się nic
Po co ten krzyk?
Po co ten krzyk?
Nie stało się nic, nic
Nie stało się nic
Ja gdzieś w styczniu straciłem nadzieję
Nie zauważył nikt, to nic
Takich strat w statystykach nie umieszcza świat
Po co ten krzyk?
Po co ten krzyk?
Na co ten krzyk?
Nie stało się nic?
Po co ten krzyk?
I o co ten krzyk?
Nie stało się nic
Po co ten krzyk?
Po co ten krzyk?
Nie stało się nic
Wyjdę wcześniej, nie chcę psuć zabawy
Nie zauważy nikt, że mnie nie ma
Tak się dobrze bawicie, tak sobie palicie
Jak to łatwo tak zmieniać świat
Nie mówię już nic
Po co ten, po co ten krzyk?
O co ten krzyk?
Na co ten krzyk?
Nie mówię już nic
Po co ten krzyk?
I o co ten krzyk?
Nie stało się nic
Po co ten krzyk?
O co ten krzyk?
Nie stało się nic
I nagle światła brak
I tyle radosnych oczu blask
Ale nie chcesz na mnie patrzeć
Już nie lubisz przy mnie być
Ja nie powiem co mnie boli, no
No bo po co ten krzyk?
Po co ten krzyk?
O co ten krzyk?
Na co ten krzyk?
Nie mówię już nic
Po co ten krzyk?
O co ten krzyk?
Nie stało się nic
Po co ten krzyk?
Na co ten krzyk?
Nie mówię już nic
Po co ten krzyk?
Po co ten krzyk?
Po co ten krzyk?
Po co ten krzyk?
Po co ten krzyk?
Po co ten krzyk?
Po co ten krzyk?
Po co ten krzyk?
Po co ten krzyk?
Nie dzieje się nic