Jak Nipsey
Jak każda branża tu w chuj nieogarów
Mówili nie ćpaj swojego towaru
Umrzeć dla ulic Się tylko zastanów
Chcesz kisnąć w celi konać od strzałów
Wolałem pomału na swoim w legal
Nie jeden zachłysnął się sławą siema
Chcesz tych owacji by w pas się kłaniali
Rozrywka chroniczną chorobą dla nich
Na dłuższą metę nie do wytrzymania
Tak bardzo znudzony chociaż na Bahamach
Kiedyś był chamem wystarczył mu hamak
Znów głowa w chmurach choć nie zjarana
Miewałem wielkie marzenia chciałem na lepsze świat zmienić
I chociaż dziury w kieszeniach świat na stopa objechać coś zwiedzić
Przytulić z rapu odwieczny dylemat wciąż degenerował melanż
Chciałem żyć tak jak nigdy nie było mi dane apetyt miał spory ten dzieciak
Goniąc marzenia chciałbym doceniać to co już mam
Ja płynę po tym Nipsey mogę chodzić jak Egipcjanin
Ty nie wiesz co o tym myśleć to banger na bangerami
Tak płynie po tym Ricardo mogę chodzić po wodzie jak Mesjasz
I nawet gdy spotka mnie wzgarda i taj w twoim sercu zamieszkam
Wszystkie się zmienia rodzi umiera jak ty i ja
Goniąc marzenia chciałbym doceniać to co już mam
Ja płynę po tym Nipsey mogę chodzić jak Egipcjanin
Ty nie wiesz co o tym myśleć to banger na bangerami
Tak płynie po tym Ricardo mogę chodzić po wodzie jak Mesjasz
I nawet gdy spotka mnie wzgarda i taj w twoim sercu zamieszkam
Wszystkie się zmienia rodzi umiera jak ty i ja
Choć nie mam Lambo Rollsa Bugatti
Jestem bogaty w domu dzieciaki
W domu mam żonę Ricardo potrafi
Dbam o rodzinę olewam szmaty
Kumaty zdążył powyciągać wnioski
Jedno małżeństwo już zdążył pogrążyć
Wyrzucił w kibel te wszystkie słabostki
Bo się narodził na nowo beztroski
Spełnił te wielkie marzenia świata nie zdołał naprawić
Załatał tych kilka dziur ale wiedział że nadal pozostały braki
Z rapsami objechał świat ten z niejednym złotym kompaktem
Z niejedną platyną niejedną rozkminą niejedną dziewczyną i z fartem
Przywołał stare wspomnienia
Wolność versus ograniczenia
A kiedyś nagrał że nic się nie zmienia
A dzisiaj płynie całkiem inny temat
Goniąc marzenia chciałbym doceniać to co już mam
Ja płynę po tym Nipsey mogę chodzić jak Egipcjanin
Ty nie wiesz co o tym myśleć to banger na bangerami
Tak płynie po tym Ricardo mogę chodzić po wodzie jak Mesjasz
I nawet gdy spotka mnie wzgarda i taj w twoim sercu zamieszkam
Wszystkie się zmienia rodzi umiera jak ty i ja
Wszystkie się zmienia rodzi umiera jak ty i ja