Niby tak, niby nie
Niby tak niby nie powie każdy
Niby tak niby nie jak to sprawdzić
Niby crack niby seks niby tracki
Niby tak niby nie musisz trafić
Niby znowu tak że niby wiesz coś ale nie wiesz jak wyrazić
Niby nic ale to przestało bawić
Chyba już wyszło to że nie masz w sobie lawy
Niby Pan niby gracz a jak każdy
I próbujesz coś zaczerpnąć z mojej magmy
Musisz mieć to w sobie w wewnątrz to nie żarty
Jakiś bełkot skoki z gębą to nie starczy
Niby tak niby nie koniec walki
Do tego zasłaniasz się ściemą to mnie miażdży
I chyba nigdy nie poznamy twojej prawdy
Niby coś robisz niby coś masz niby coś marzysz
Niby ambicje wypisane masz na twarzy
Niby tak niby nie niepotrzebnie nam zawracasz bańki
Niby grasz niby wiesz niby też wrzucasz sam na barki
Niby robisz wszystko zanim zawijasz do szatni
Jest w tobie coś czego schować nie potrafisz
Niby tak niby nie powie każdy
Niby tak niby nie jak to sprawdzić
Niby crack niby seks niby tracki
Niby tak niby nie musisz trafić
Nie mogę pomóc jeśli jesteś niepoważny
Nie mogę pomóc gdy nie chcesz zachować twarzy
Znowu uciekasz gdy okazja się nadarzy
Nie mogę czekać muszę to zabić sam
Niby tak niby nie powie każdy
Niby tak niby nie jak to sprawdzić
Niby crack niby seks niby tracki
Niby tak niby nie musisz trafić