Pieprzony deszcz

Rena

Kiedy znów pada pieprzony deszcz
Z góry zakładasz że będzie źle
Zaciśnij zęby i w garść się bierz

Kiedy znów pada pieprzony deszcz
Z góry zakładasz że będzie źle
Zaciśnij zęby i w garść się bierz

Na tym szarym podwórku ja w tych kolorowych ciuchach
Znów siedzę na murku i biorę kurwa bucha
Tu nie ma ratunku dla ulicy gatunku
Można odnaleźć swoje życie w ulubionym trunku
Gdzie się podziali wszyscy moi przyjaciele co
Jedni powyjeżdżali stąd drudzy grzeją celę
Oni mijali się z celem o więcej wiele wiele
Bo w końcu wyśpisz się jak sobie pościelisz
Ja tu zostałam jadę wciąż tym samym wózkiem
Brakuje mi tu paru ludzi to jest kurwa smutne
I choć nie jestem sama często czuję pustkę
Znów dzielę grama i piję z gwinta wódkę
Nie zastanawiam się już co będzie jutro
Bo dzień w dzień to samo brnę w jebane gówno
I tylko czasem myślę że już może jest za późno
A może nie Już nie wiem sama mówi się „trudno"

Kiedy znów pada pieprzony deszcz
Z góry zakładasz że będzie źle
Zaciśnij zęby i w garść się bierz
Musisz wierzyć że się uda może w końcu uda się

Kiedy znów pada pieprzony deszcz
Z góry zakładasz że będzie źle
Zaciśnij zęby i w garść się bierz
Musisz wierzyć że się uda może w końcu uda się

No i gdzie się podziała moja pierdolona wena co
Już zapomniałam jak to jest wydostać się z cienia
Teraz pytają mnie „Gdzie jest dawna Rena"
Bo przecież zawsze miałam tyle do powiedzenia
Niepowodzenia strach nerwowa atmosfera
No żesz kurwa mać kiedy wreszcie się pozbieram
Nie mam szans na marzenia stan jest nie do zniesienia
Gdzie jest szmal Bo przyszły już rachunki do spłacenia
Nie mam siły czasem kiedy na to kurwa patrzę
Naważone piwo piję przez co wciąż jestem na fazce
Ej kochanie przecież znasz mnie zepsuję Ci reputację
Ja mam inny świat zostaw mnie i jedź na wakacje
Odkręcam znowu wódkę sama walę dwusetę
To jest smutne bo chciałabym być lepszm człowiekiem
Zamykam swą powiekę łzy spadają na dywan
I już na tą chwilę nie wiem ile jeszcze wytrzymam

Kiedy znów pada pieprzony deszcz
Z góry zakładasz że będzie źle
Zaciśnij zęby i w garść się bierz

Kiedy znów pada pieprzony deszcz
Z góry zakładasz że będzie źle
Zaciśnij zęby i w garść się bierz

Musisz wierzyć że się uda może w końcu uda się
Kiedy znów pada pieprzony deszcz
Z góry zakładasz że będzie źle
Zaciśnij zęby i w garść się bierz
Musisz wierzyć że się uda może w końcu uda się

Kiedy znów pada pieprzony deszcz
Z góry zakładasz że będzie źle
Zaciśnij zęby i w garść się bierz
Musisz wierzyć że się uda może w końcu uda się

Wissenswertes über das Lied Pieprzony deszcz von Rena

Wann wurde das Lied “Pieprzony deszcz” von Rena veröffentlicht?
Das Lied Pieprzony deszcz wurde im Jahr 2014, auf dem Album “Uliczna psychologia” veröffentlicht.

Beliebteste Lieder von Rena

Andere Künstler von K-pop