Delfonics

Reno yo ta
Leci sobie Delfonics

Nie jestem twoim trenerem rozwoju
Usiądź sobie wygodnie w swojej strefie komfortu
Piję łychę w krysztale żeby czuć ciężar w dłoni
Świat się trzyma na ślinę i sąd rozwodowy
Zdjęcia takie bez filtra
Ale rzeczywistość fałszywa
Kiedy każdy jest na siłę inny
Chyba normalność to oryginał
Nigdy nie byłem sobą jak dzisiaj
Złe decyzje i dobre intencje
Na świeże siniaki od życia
Przykładam zimną butelkę
Pierdolę co by było gdyby
Tyle błędów ale kto to liczy
Życie daje mi znowu cytryny
Wyciskam je na ośmiorniczki

I leci sobie Delfonics

Ciśnienie niżej od basu
Leci sobie Delfonics
Wszędzie jest tyle fałszu
Potrzebuję harmonii

Ciśnienie niżej od basu
Leci sobie Delfonics
Wszędzie jest tyle fałszu
Potrzebuję harmonii

I leci sobie Delfonics
Leci Delfonics

Całe to wygrywanie na niby
Nie liczą Xanaxów szczęśliwi
Wygrałeś jak ci uwierzyli
Takie Veni Vidi WiFi
Wygrywasz albo marnujesz tlen
Każdy sobie wkręca film
To jest jej polski sen
Więc robi se zdjęcia jak śpi
Wszystko normalne bo świat jest dziwny
Wizerunkowe manekiny
Chcą mi wmówić że czarne jest białe
Pozwolę sobie być asertywnym
Tak czy inaczej znamy na pamięć
Kupę niepotrzebnego gówna
Wygrzani świeżym towarem
Wciąganym z czarnego lustra

Leci Delfonics

Ciśnienie niżej od basu
Leci sobie Delfonics
Wszędzie jest tyle fałszu
Potrzebuję harmonii

Ciśnienie niżej od basu
Leci sobie Delfonics
Wszędzie jest tyle fałszu
Potrzebuję harmonii

Ciśnienie niżej od basu
Leci sobie Delfonics
Ciśnienie niżej od basu
Leci sobie Delfonics

Beliebteste Lieder von Reno

Andere Künstler von Electro rock