Rozmowa
Słuchaj mnie mam problem dość
Ciężki wziął ją inny gość
Weź whisky
To pomaga wszystkim
Nie w tym sprawa to nie to
On jest drań wykończy ją
Weź whisky
To pomaga wszystkim
Co ty mi pieprzysz
Łeb ci trzeszczy
Weź się lepiej zabaw
Wciąż mnie to gniecie
Bo to przecież
Moja baba
Cholernie mi jej brak
Nie przejmuj się
Mam na suficie hak
I sznurek też
To tylko chwila Joe
Ty jesteś twardy chłop
Spójrz ile innych bab
Na świecie jest
Ja też kłopoty mam
Nie przejmuj się
Mój szef to wredny cham
Wyleje mnie
To złapiesz inny dżob
Ty jesteś twardy chłop
A szefa gruchnij w łeb
Niełatwo złapać coś
Nie przejmuj się
Życie nam daje w kość
Nie przejmuj się
Dolarów mam ze trzy
Jeszcze wystarczy mi
Na ten śmierdzący płyn
Napijesz się
Wyjedźmy wreszcie gdzieś
Za kilka dni
Wszędzie tak samo jest
I ten sam syf
Wiesz co ulżyło mi
Zanim nam zamkną drzwi
Chodźmy na jeden łyk