BLOK WSCHODNI
[Intro]
Łukaszenka: Ахахаха, знаю! Вот смотри...
Putin: Вы... вы меня рассмешили
Kaczyński: Ja się wcale nie wygłupiam
[Zwrotka 1]
Te rządy są smutne jak 10 kwietnia
Od dekad nie byliśmy tak blisko Rosji
Szybuję w górze niczym ceny mieszkań
A kolejny absurd mnie ściąga na chodnik
Bzdury z ambony wykrzykują księża
Na naszych oczach upada ich pomnik
W niewidzialnej ręce już nie czuję tętna
A termin na fundusz na dwudziesty piąty
Jedyne zbawienie to kielich
Bo u nas same kontrasty
Tam w każdym mieście jest Cerkiew i Lenin
Tu władza kościelna i program socjalny
Pozostałości kamienic i
Stare bloki, komunałki
Kruche jak wiara, że coś się da zmienić
Gaśniemy w betonie niczym niedopałki
[Refren]
Blok wschodni
Wszyscy w klatkach
Nadal
Blok wschodni
Wszyscy w klatkach
Nadal
Blok wschodni
Wszyscy w klatkach
Nadal
Blok wschodni wszyscy
Wszyscy w klatkach
[Zwrotka 2]
Rano mnie budzi wiеrtarka
Klnę i wstaję się ogarniać
Nie muszę kupować hantli
Bo tyle dźwigam na barkach
Każdy poranek to walka
Powiеki zakleja magma
Za chwilę zapalam lampy
Światło się wbija jak drzazga
Pozamykani w bańkach
Od dawna chodzimy w maskach
Ja teraz zakładam swoją
Spóźniony biegnę na tramwaj
Nie znoszę zapachu miasta
Spaliny, szlugi, siarka
Rozlane piwa, przepocone kurtki
Znów się wykoleił - to standard
Dlatego idę na autobusowy
Spóźniony podjeżdża spuchnięty jak język
Który rozgryzam codziennie od nowa
Zgarbiony w telefonie spisując wersy
Autobus spuchnięty jak język
W kraju, gdzie codziennie zaciskam zęby
Na tylnich siedzeniach śpi tyłu meneli
Dlatego, że tutaj pijemy za błędy
[Refren]
Blok wschodni
Wszyscy w klatkach
Nadal
Blok wschodni
Wszyscy w klatkach
Nadal
Blok wschodni
Wszyscy w klatkach
Nadal
Blok wschodni wszyscy
Wszyscy w klatkach
[Zwrotka 3]
Wdycham to powietrze
Truje jak FSB
Dwie dekady w tym samym składzie
Bo to stare osiedle
Nikt się tu nie uśmiechnie
W oczach błyszczy im bezsens
Starsze Panie udają kaszel
Żeby wywalczyć miejsce
Unia wyraża ubolewanie
Łączy wyrazy współczucia
Wpis na Twitterze no i można dalej
Robić interes, bo liczy się utarg
Zachód to sąsiad, który udaje
Że wcale nie słyszał tych krzyków i płaczu
Cokolwiek się dzieje tu na wschodniej ścianie
To dla nich mniej ważne od taniego gazu
Blok wschodni wszyscy w klatkach
Nadal