Psalm 61
Panie wołam Cię z mojej krainy wygnania
Proszę przyjdź odszukaj
Przyjdź wyprowadź mnie!
Wołam Boże mój słuchaj mojego wołania!
Słysz modlitwę moją
Bo słabnie serce me
Chciałbym schronić się w cieniu Twojego mieszkania
W cieniu Twoich skrzydeł
Panie ukryj mnie
Bądź warownią mą moją jedyną obroną
Wprowadź mnie na skałę
Przedłuż moje dni
Niech nie kończy się me królowanie przed Tobą
Niech w wierności w łasce
Co dzień śpiewam Ci