Spalinowy Diabeł
Pełny bak wszystko sprawne
Zapalam swą maszynę
Ryk garów mnie podnieca
Podnieca mnie
I jadę gdzie chcę
Gnam ile mogę
Jak narkomanka
W swoim żywiole
Wprost na stracenie bieg choć wiem
Ludzkie życie jest w cenie
Nie nie zatrzymam się ja
I mój
Droga już coraz węższa
Jej widok zamazany
Czerwone światło świeci
Nie martwię się
To nic na rękach
Mam czyjąś krew
Jak narkomanka
W swoim żywiole
Wprost na stracenie bieg choć wiem
Ludzkie życie jest w cenie
Nie nie zatrzymam się ja
I mój