Nie Muszę Nic
T-R-I-double L, pierdolony
T-R-I-double L
T-R-I-double L, pierdolony
T-R-I-double L
Nie muszę nic robić dla poklasku
Kiedy wstaję to się budzę pełnym blasku
Trochę oxy, daj leanu i baksu
Oni zjarani słuchają tego szajsu
Nie muszę nic robić dla poklasku
Kiedy wstaję to się budzę pełnym blasku
Trochę oxy, daj leanu i baksu
Oni zjarani słuchają tego szajsu
Mam to w sobie, tego się nie wyuczyłem
Nawijam to luźno jakbym wlał im to w płynie
Którego dawno nie spotkałeś na streecie
Teraz każda ekipa ma double cupy w klipie (co jest?)
Lecę na wolno od tak, bo mi wolno
Nawinę wspak jeśli ma mi dać to odlot
Od młodych lat forsa motywuje go, go, go
Za parę lat pewnie będzie moją żoną
Będę dalej ją pchał jak największy cham
Gorący buziak, ona lubi u mnie spać
Liczę na to, że dzieci mi da
Mocniej, głośniej, taki nasz style jest
Nie muszę nic robić dla poklasku
Kiedy wstaję to się budzę pełnym blasku
Trochę oxy, daj leanu i baksu
Oni zjarani słuchają tego szajsu
Nie muszę nic robić dla poklasku
Kiedy wstaje to się budzę pełnym blasku
Trochę oxy, daj leanu i baksu
Oni zjarani słuchają tego szajsu
Jak się budzę to się budzę pełnym blasku
Nie odzwaniam do późna
Kubek spowolnił mi czas, buch
Trzecia w nocy, otwarty tylko fast food
Palę gas tu, 9 milimetrów na pasku
Perca dorzucam do kubka pełnego leanu
Ona trzęsie przede mną tym jak latina
To jest throat goat ona robi to ze śliną
Takie go-go ona zrobi to za bilon
Zegarek błyszczy dużo blasku
Mogę zamrozić go, lecz nie zamrożę czasu
Dlatego daj nogi na godzinę dwunastą
Ona na mnie skacze, a jej pośladki klaszczą
Nie muszę nic robić dla poklasku
Kiedy wstaję to się budzę pełnym blasku
Trochę oxy, daj leanu i baksu
Oni zjarani słuchają tego szajsu
Nie muszę nic robić dla poklasku
Kiedy wstaję to się budzę pełnym blasku
Trochę oxy, daj leanu i baksu
Oni zjarani słuchają tego szajsu