WWO

Nie ma załamka [Album]

Jędker, Sokół, Włodi

Ty e weź tak na mnie nie patrz
Nie ma przebacz jak takiemu nie dojebać
Kiedyś mnie wspierałeś ale dupę swą sprzedałeś
Tam gdzie więcej zapłacili nie pamiętasz tej chwili

Ludzie tak mówili że ty wciąż gadałeś
Że ty spróbowałeś życia na krawędzi
Co nie przypasiło teraz buźka swędzi
Nie ma przebacz Włodi tak twierdzi

Takich lamusów jak ty unikam
Myślę mówię i znikam a ty będziesz wnikał
W treść tego tekstu nie bez pretekstu
Tu mówi szary człowiek spędzę ci sen z powiek

Nie po raz pierwszy i nie ostatni
Inaczej się to załatwi i kiedy indziej
To samo do nas przyjdzie to masz obiecane
Jak to będzie odebrane czas nam pokaże
Narazie

Nie ma czekaj ile czasu się to wszystko rozgrywa
Pies utonął łańcuch pływa bywa
Też chcę pełni życia nie wegetacji jak warzywa
Też chcę zrobić coś lecz nie mam grosiwa

Sytuacja jest parszywa tak to się nazywa
Koło się zamyka styka już nie ma czekaj
Czas zrobić przeczes rozegrać zaległe mecze
Stare sprawy poukładać nie przeczę

Niektóre plany mogą poodpadać sami wiecie
Trzeba sięgnąć wstecz namierzyć problemów źródło
Znów zawiesić godło podnieść to co padło
Odkryć z własnej twarzy białe prześcieradło

Wyjść z kostnicy zobacz elegancko jest na ulicy
Mamy jeszcze moment już nas niosą do kaplicy
Pogrążone w smutku bliskich twarze
Na zewnątrz siekają browar czterej grabarze
Nie ma czekaj ziomek ja idę bo mamy bo mamy tylko moment
By nie być martwymi za życia

(mamy moment) Ten tekst to nie kalka siła przebicia
W Witrynach Odbicia na zawsze dobra marka nie wiesz
Najważniejszy moment przespałeś nie ma tłumaczenia
Nie ma że o niczym nie wiedziałeś spadasz w dół jak 62 Iły

Nie masz siły podnieść się kolejny raz
Zadziałasz w mig czy zakończysz jak inny cykl
Jeszcze masz czas nie ma że boli
Bywa nie lekko trzeba sobie pomagać

Wspierać pomocną ręką
Rozumując logicznie zawsze tak postąpi
Życia i wolności nigdy nic nie zastąpi
Przytomnie nie sztuka grać będąc w najlepszej formie

Tylko w gorszej lub w normie
Jak na morzu przy sztormie szalejącym
Szalupą moja grupa na statku tonącym
Nie powiem o czym to nie kumającym

Niech sami spojrzą w lustro co zauważą
Mnóstwo nieudanych cech partactwo marnotrawstwo
Nie samokreuję siebie jak Marek Hłasko rozumiesz
Z-I-P bastion kto powie że źródło wyschło
Nie klei zbyt bystro powoli nie ma że boli

Co mam mu do powiedzenia koniec płyta druga
Czas rozwiać jego złudzenia nie ma
Że nie ma niejeden wybrał wyjazd do stanów
W lepszego poszukiwaniu tego co i ja tutaj szukam
Trzymam się swego planu samego siebie nigdy nie oszukam
Nigdy nie oszukam

Nie ma przebacz

Nie ma czekaj

Nie ma że boli

Wissenswertes über das Lied Nie ma załamka [Album] von WWO

Wann wurde das Lied “Nie ma załamka [Album]” von WWO veröffentlicht?
Das Lied Nie ma załamka [Album] wurde im Jahr 2000, auf dem Album “Masz i pomyśl” veröffentlicht.
Wer hat das Lied “Nie ma załamka [Album]” von WWO komponiert?
Das Lied “Nie ma załamka [Album]” von WWO wurde von Jędker, Sokół, Włodi komponiert.

Beliebteste Lieder von WWO

Andere Künstler von