Kiedy Skończę Karierę [Album]
Kiedy skończę tą karierę, choć se tego nie wyobrażam (yeah)
Będę miał historię życia zapisaną na tatuażach
Ale nadejdzie pewnie dzień (dzień), nie będę chciał robić więcej siana (siana)
Wyjebie się na kulturę, która każe zapierdalać (co? co? co? co?)
Nie chcę słuchać innych zdania (woah), sam nie mam nic do dodania (e)
Zrobiłem z życiem co mogłem, mogę odpuścić starania
Mogę se nawinąć wersy (wersy), które są do wyjebania (wyjebania)
Ol, ol, olać wszystkie kłótnie, olać wszystkie pojednania (olać)
Kiedy skończę karierę (ej), wybiorę wyjście jedno (ej)
Kupię cztery walizki (ej) i w nie zawinę cały bankroll
Zabiorę swą kobietę (ej) i na świat machnę ręką (ej)
Wyjebię stąd z impetem (ej), a potem zwolnię tempo
Wychowałem się w kulturze, w której trzeba zapierdalać
Ciężko, tak jak tata no i mama, też zapierdalam ciężko (ciężko)
Codziennie nie śpię przez to (przez to), na zdrowie mi nie wyszło (nie wyszło)
Wolno się wszystko rozkręcało, więc muszę skończyć szybko
(Ej) Kiedy skończę karierę oleje strach, zysk, czy strata
Choć wciąż raperska maniera, żeby w kółko to wydawać
Będę zbyt zabezpieczony, jak w Sexoholiku Żaba (a, a, a, a)
Mam mieszkanie na mieszkaniu, za wynajem na Bahamach ((a, a, a, a, ej)
Wielki, piękny garaż (huh), zmysły można postradać (huh)
Do tyłu leci czas na ekskluzywnych zegarach (ha)
Choć dość mam już ścigania, choć dość mam odliczania
Mogę zostać emerytem już w moich trzydziestych latach (latach)
Kiedy skończę tą karierę (yeah), będę gwizdał melodie (yeah)
Siedząc pod wielkim drzewem (yeah), będzie mi tam wygodnie (yeh)
Przestanę być liderem (yeah), może trochę samotnie będzie
Dlatego zanim to zrobię rozważę konsekwencje (yeah)
Jestem jak nikt nigdy wcześniej, ale mnie stresik męczy (ej, yeah)
Chłopcy chcą się wciąż prześcigać o to, kto jest z nich lepszy (ej, yeah)
Chcę zrobić grube hajsy i zniknąć, nim ktoś to zwęszy
Bo nienawidzę branży, tak jak homofob tęczy (ej)